Przedszkole Leśne Gniazdko Wilgi | metoda Montessori i Waldorfska | Włocławek

Gniazdko Wilgi to dla mnie miejsce stworzone z miłości do dzieci, wrażliwości na ich potrzeby i wiedzy pozwalającej odpowiednio stymulować maluchy do rozwoju. Kiedy myślę o przedszkolu, przychodzą mi do głowy takie słowa-jakości jak zaufanie, indywidualizm i spokój. Ogromnie się cieszę, że mam możliwość odprowadzać swoje dziecko do ludzi, którym ufam; którzy mają uważność na emocje i wyzwania każdego z podopiecznych. Dostając informacje zwrotne mam ogromne poczucie, że Ciocie-Panie widzą każde dziecko w sposób indywidualny, dostrzegając różne szczegóły, cechy, talenty, tendencje dziecka. Dzięki temu Gniazdko Wilgi jest bogate w różne dziecięce osobowości i pełne różnorodnych możliwości na wykorzystanie potencjału tych małych umysłów i serc. A spokój to główna składowa tamtejszej atmosfery - jak teleport do innego świata, w którym króluje łagodne tempo życia, kontakt z naturą i muzyka.

Do Gniazdka Wilgi trafiliśmy po nieudanej przygodzie z jednym z publicznych przedszkoli we Włocławku. Synek nie chciał tam chodzić, wracał do domu smutny, mówił o bijących go chłopcach i ciociach, które nic z tym nie robią. Największą czerwoną flagą okazały się sytuacje, w których w domu przypadkiem coś zrzucił lub stłukł i z przerażeniem patrzył na naszą reakcję. Wyszło na jaw, że ciocie notorycznie krzyczą na dzieci i dają im różne kary. Zabraliśmy synka czym prędzej i zapisaliśmy do prywatnego przedszkola, o którym słyszeliśmy bardzo dużo dobrego - do Gniazdka Wilgi. Szczerze mówiąc, nie mogłam uwierzyć jak inne jest to przedszkole. Nawet będąc w prywatnym żłobku nie otrzymywał tyle uwagi co teraz. Tutaj Ciocie są pełne ciepła, matczynych instynktów, zwracają bardzo dużą uwagę na rozwój każdego dziecka i traktują go jak indywidualną jednostkę. Metoda Montessori jest tu na najwyższym poziomie, wszystkie zabawki są drewniane, w sali panuje porządek i dzieci nie są tam niczym przebodźcowane. Ciocie opowiadają bajki same - nie mają telewizora więc mamy pewność, że dzieci przez pół dnia nie spędzają czasu przed TV. I co mi się podoba najbardziej: CODZIENNIE wychodzą na spacer do lasu. Nawet jak jest niewielki mróz, wieje wiatr czy pada deszcz. Ubierają się w nieprzemakalne ubranka i wychodzą do lasu. Widzimy jak dzięki temu niesamowicie poprawiła się odporność syna (zresztą malutka grupa, też ma na to duży wpływ). Ahh, no i dwa razy w miesiącu mają hipoterapię (wcześniej była dogoterapia)! Coś cudownego. Podsumowując: jesteśmy zachwyceni tym miejscem i możemy je z czystym sumieniem polecić każdemu. P.S. Mnie jako dietetykowi podoba się również to, że dzieci dostają tam zamiast słodyczy i przekąsek - sezonowe owoce, a także to, że nikt nie zmusza ich do jedzenia. Same decydują co nałożą sobie na talerz i co zjedzą (oczywiście mam na myśli śniadanie, ciepły obiad nakładają Ciocie :)).

Przede wszystkim chciałabym wyrazić swoją wdzięczność wobec całego zespołu pedagogicznego! Panie są niezwykle zaangażowane, troskliwe i kreatywne. Cieszę się, że przedszkole stawia duży nacisk na rozwój emocjonalny i społeczny dzieci. Moja wnuczka należy do bardzo nieśmiałych dzieci i bardzo się baliśmy jak sobie poradzi, ale w przeciągu tych kilku miesięcy w przedszkolu zyskała umiejętność współpracy z rówieśnikami, radzenia sobie w grupie oraz potrafi małymi kroczkami budować relacje z innymi dziećmi. Myślę, że tu warto też podkreślić niesamowite zaangażowanie placówki w komunikację. Dzięki regularnym spotkaniom i przekazywaniu informacji na bieżąco, jako rodzina czujemy się bardzo zaangażowani w życie przedszkola. Bardzo polecamy!

Jestem niesamowicie wdzięczna za to, jakie doświadczenia moja wnuczka zdobywa w przedszkolu. Od samego początku widzę ogromną różnicę w jej rozwoju. Personel przedszkola jest niesamowity. Ich cierpliwość, zaangażowanie i profesjonalizm są godne podziwu. Zawsze czuję się spokojna, wiedząc, że moja wnuczka jest w takich kompetentnych rękach.

Wyrozumiali i cierpliwi wychowawcy. Dzieci są zaopiekowanie. Spędzają dużo czasu na wolnym powietrzu w lesie.

"Gniazdko Wilgi" to najpiękniejsze miejsce, jakie mogłam sobie wymarzyć dla swojej córki! Ciocie doskonale znają i przede wszystkim CZUJĄ metodę Montessori, więc nie jest to "przedszkole Montessori" tylko z nazwy ;-) Dzieci są zaopiekowane i pięknie się rozwijają. Przez 3 miesiące moja córka znacznie poszerzyła swój zakres słownictwa. Dzieci codziennie wychodzą na spacer, gdzie w żadnym przedszkolu na terenie Włocławka tego nie ma! Odporność znacznie wzrosła, do tego stopnia, że okres jesienno-zimowy przeszliśmy bez kataru :). Bardzo doceniam to co ciocie robią nawet poza godzinami swojej pracy. Zawsze otrzymuję pełną informację co w danym dniu się działo, a także, na co warto zwrócić uwagę. Indywidualne podejście, ciocie z powołaniem - czego chcieć więcej? :) Bardzo polecam!

Byliśmy na sprawdzeniu czy to przedszkole jest warte swojej ceny. Na wejściu efekt wow. Pachnie drewnem, widać że dużo zainwestowano w wyposażenie, jest kameralnie. Można wejść do środka i zobaczyć co się dzieje. Pani wychowawczyni bardzo konkretną i miła. Mamy 2 miesiące okresu wypowiedzenia w innym przedszkolu, ale planujemy przerwać i przenieść syna tutaj. Powiem szczerze czegoś takiego nie widziałem. Serdecznie polecam.

Super miejsce. Świetna opieka. Córka nawet w weekendy chce do przedszkola. Nie żałujemy zmiany. Oby tak dalej.

-Dzieci chodzące po lesie głośno krzyczą, wręcz prześcigają się kto glosniej krzyknie, Panie nie reagują, wręcz przeciwnie… Mam wrażenie ze przez cały okres w którym idą do lasu stoją w jednym miejscu …