Ogrody Montessori | Żłobek | Ławica

Wspaniałe miejsce, polecam z całego serca! Jesteśmy polsko - kolumbijską rodziną i do Poznania przylatujemy raz do roku, na letnie wakacje. W Ogrodach Montessori znaleźlismy bezpieczną przystań dla synusia i niemal drugą rodzinę. Podczas wakacji synek mógł uczęszczać normalnie do przedszkola, mógł się rozwijać i przede wszystkim szkolić swój język polski. Uczył się wycinać, śpiewać po polsku, uczyć o innych krajach, nauczył się robić sushi (czego zresztą później nauczył nas, rodziców), a nawet opiekował się zwierzętami. Ciocie przyjęły go z entuzjazmem i podeszły do nas bardzo indywidualnie. Czuję, że na to przedszkole mogę liczyć. Dziękuję!

Serdecznie polecam żłobek 🙂 Mój synek chodził tam rok i zrobił ogromne postępy w rozwoju. Panie były zawsze miłe i uśmiechnięte a synek zaopiekowany 🫶 …

Żłobek - wspaniałe miejsce i niezwykłe Ciocie!!!

Polecam. Moja córeczka zadowolona i dobrze zaopiekowana. Ciocie bardzo miłe i pomocne (szczególnie ciocia Asia). Jagienka z dużą sympatią opowiada o żłobku.

Chodził mój syn do żłobka na szczęście tylko chwilę, nie polecam tego miejsca..

Z czystym sumieniem polecam żłobek .Nasza dwuletnia córka bardzo zadowolona , stała się bardziej samodzielna . Opieka oraz zaangażowanie opiekunów na najwyższym poziomie , szczególnie ciocia Asia ze stokrotek :)

Po 3 latach pobytu naszego dziecka w przedszkolu mogę śmiało polecić Ogrody Montessori. Na początku nie byłam pewna czy metoda Montessori ma aż tyle zalet i czy się sprawdzi, ale okazało się że to był strzał w dziesiątkę. Grupy mieszane wiekowo pozwalają dziecku najpierw uczyć się od starszych, a później samemu nieść pomoc młodszym dzieciom (co przy braku rodzeństwa jest nieocenione). Każda zabawa niesie ze sobą jakąś naukę (nawet jeśli na pierwszy rzut oka tego nie widzimy) w przyjemny sposób dzieci przyswajają wiedzę i wiele umiejętności. Sale czyste, widne, w tym roku ślicznie wyremontowana łazienka. Fajny ogród i plac zabaw. Dzieci dużo przebywają na dworze, nawet jeśli pada czy jest mróz (dla nas było to ważne żeby dziecko dużo chodziło na spacery itp). Atrakcyjne zajęcia dodatkowe, szczególnie basen. Catering drogi, ale zróżnicowany i zdrowy. Wiem, że były problemy kadrowe (ale zdarza się to we wszystkich placówkach) i myślę że jest to tylko kwestią "szczęścia" jesli co jakiś czas nie zmieniają się opiekunki (bo np. same rodzą dzieci czy zmieniają miejsce zamieszkania). My mieliśmy to szczęście, ze przez cały pobyt dziecka w placówce Ciocia Ola i Ciocia Agata (dwie różne, ale fajnie uzupełniające się osobowości) opiekowały się, wspierały i rozwijały umiejętności i pasje naszej pociechy. I za tę opiekę i naukę DZIĘKUJEMY.

Jednym słowem. PRZECHOWYWALNIA dzieci ! Nic więcej