Międzynarodowa Akademia Montessori Przedszkole Szkoła

Uczyłem się tutaj przez 7 lat. Pierwsze sześć było w sumie ok, wiele się nauczyłem. Jednak przy tym ostatnim jedyną rzeczą, której się nauczyłem od zarządzających placówką, to że kłamstwo się opłaca. Szkoła zapewniała, że wszystko jest wspaniale, że poziom nauczania jest bardzo dobry, a w wakacje ujawniła się potrzeba brania korepetycji z matematyki. Ponadto w ostatnim roku szkoła była „montessori” tylko z nazwy. Styl nauczania był podręcznikowy i typowo ze szkoły publicznej. Programu z fizyki przerobiliśmy całą jedną czwartą. No nie jestem pewien czy to jest ware ponad 2 tys. zł za miesiąc. We wrześniu 2024 roku z uśmiechem na twarzy postawiłem pierwszy krok w nowej szkole. Trzymajcie się z daleka od tego miejsca. Pozdrawiam panią polonistkę:)

Sono stato qui per fotografare il nanetto Montessorek che si trova vicino all'entrata. Molto carino.

Nie polecam tego miejsca.

Witam, Podzielę się taką historią, która skłania do refleksji nad tym, czy w tej szkole faktycznie uczą i dają dobry przykład dzieciom. Szkoła nieustannie kombinuje, jak uniknąć płacenia. Mieliśmy umowę z firmą sprzątającą, w której pracowały dwie kobiety. Teraz rozwiązaliśmy umowy, a szkoła miała opłacić ostatnie sprzątania. Niestety, nie zapłacili. Kiedy zapytałem, dlaczego, odpowiedzieli, że klucz nie został zwrócony. Koordynator dostarczył klucz, a oni obiecali, że natychmiast uregulują płatność. Po oddaniu klucza faktura wciąż nie została opłacona. Nie odbierają telefonów, nie odpowiadają na maile. Jak tacy ludzie mogą uczyć dzieci i jak taka dyrektorka może zarządzać szkołą?

Poziom obsługi administracyjnej fatalny. Nie mam nic złego do powiedzenia odnośnie nauczycieli. Nauczycieli z którymi my się spotkały świetnie i dzieciom się spodobały ( a to wiele znaczy w naszym przypadku). Odnośnie obsługi sekretariatu to dramat. Przez pary lat próbowaliśmy się dostać do szkoły najpierw z jednym dzieckiem i teraz z dwójką. Młodsze dziecko chodziło na tydzień zapoznawczy do zerówki i dostałam informację zwrotną że dobrze się zachowywał, a samo dziecko było zachwycone. Starsze dziecko było nie całe 2 dni z 5 i zachorowało. Dostałam informację że jak będzie zdrowe to będzie miało możliwość dokończyć tydzień zapoznawczy. A po wykach tego tygodnia dostaniemy odpowiedź odnośnie kolejnego etapu. Przypominam że feedback od szkoły był pozytywny na dwójkę. Kiedy ja pisałam do sekretariatu to odpowiedzi dostawałam z opóźnieniem, oraz nie dostawałam w ogóle. Te informacje które obiecywano wysłać w ciągu tygodnia czy w następnym nie wysyłano i po dwóch, a na maila z przypomnieniami odpowiedzi nie ma czy że musimy czekać. Telefonicznie w ogólnie dostałam odpowiedź żeby nie dzwonić do nich a czekać ( i tak od lutego ). A potem nadszedł okres rekrutacji oraz podpisywania umów z obecnymi placówkami więc poprosiłam o jakieś kolesiem informacje ponieważ to utrudnia wszystkim życie i pracę. I skończyliśmy z odpowiedzią standartową że dziecko nie przyjęte na następny rok do szkoły. Nawet nie zmieniły tekstu w mailu że dwójka dzieci. A na pytanie które z dzieci dokładnie czy dwójkę i z jakiego powodu to nie dostałam odpowiedzi w ogóle. Przypominam jeszcze że starsze dziecko musiało dostać dodatkowy termin ( bo było chore) i tak mi administracja mówiła, a jednak nie dali nawet mu szansę a odrazu odrzucili. Rekrutacja przegapiliśmy ponieważ nie dali odpowiedzi placówką po prze to że szkoła Montessori nie udostępniła informacje w terminy które obiecała . Liczyły bardzo na tą szkołę o mieliśmy od nich pozytywny feedback , co uważaliśmy że jest duża szansa że będą przyjęci. A standartowa odpowiedź z przyczyną: z muszlą o dobro dziecka to nie mówię nie o czym dla rodzica.

Nasz syn uczęszcza do szkoły Montessori od dwóch lat i nie moglibyśmy być bardziej zadowoleni z jego postępów. Nauczyciele są niezwykle zaangażowani i cierpliwi, a atmosfera w szkole jest naprawdę przyjazna i wspierająca. Widzimy, jak nasz syn rozwija się zarówno intelektualnie, jak i emocjonalnie, dzięki indywidualnemu podejściu nauczycieli. Polecamy tę szkołę wszystkim rodzicom, którzy szukają miejsca, gdzie ich dziecko będzie mogło się rozwijać w przyjaznym i stymulującym środowisku.

Niski poziom obsługi klienta. Zachowanie osób pracujących w biurze, przysporzyło na dużo kłopotów. Chociaż nie było potrzeby, przykładem są inne szkoły gdzie zauważyłem jak można obsługiwać klientów. Problemem jest również smog. Który wlatuje do budynku przez wentylację w toalecie na piętrze. W pokoju z fortepianem można zauważyć ze smog prawdopodobnie dochodzi z starego przyległego budynku.